Spadające ceny baterii.

Spadające ceny baterii.

Analiza wykonana przez Bloomberga wskazuje na to, że w 2019 r. nadal spada cena baterii. To znakomita wiadomość, gdyż baterie stanowią kluczowy element technologii, która pozwoli przejść na transport zero-emisyjny, oraz umożliwi dekarbonizację energetycznego sektora, z uwagi na wydajne magazynowanie energii ze źródeł odtwarzalnych.

Baterie stanowią podstawową technologię wykorzystywaną w konstrukcji aut elektrycznych. Stosuje się je również w stacjonarnych magazynach do robienia zapasów nadwyżek zielonej energii ze źródeł odtwarzalnych, takich jak elektrownie wiatrowe lub panele słoneczne. Wpływa to na stabilizację systemu energetycznego, gdyż magazynowanie energii łagodzi różnice pomiędzy podażą energii a popytem na prąd, które wciąż się zmieniają w zależności od pory dnia i roku..

Bieżący raport wydany przez Bloomberg New Energy Finance podaje, że w 2019 r. przeciętna cena baterii jonowo-litowej obniżyła się do 156 dolarów za kWh. Zaszła więc ogromna zmiana, gdyż w 2010 r. ta cena miała wartość aż 1100 dolarów za kWh.

Malejące ceny baterii

Co wpłynęło na tak znaczącą obniżkę cen baterii? Według BNEF kluczową rolę odegrała przede wszystkim coraz większa skala produkcji i zakupów elektrycznych samochodów. Na rynek wprowadzono również nowoczesne akumulatory, które cechuje podwyższona gęstość energii.

Przewiduje się, że w przyszłych latach ceny baterii wciąż będą się obniżały. Przyczyni się do tego zmniejszenie kosztów produkcji, dalsza optymalizacja systemu dostaw, oraz wprowadzanie na rynek baterii o nowoczesnej architekturze. Większą wydajność zapewni między innymi rozbudowywanie fabryk, oraz optymalizowanie linii produkujących baterie. Nie bez znaczenia okaże się również dalszy wzrost gęstości energetycznej na poziomie ogniwa oraz katody.

Raport szacuje, że jeśli ceny baterii będą spadać równie szybko i regularnie jak obecnie, dojdą one do poziomu około 100 dolarów za kWh przed 2023 r. Dzięki takim cenom można będzie wyprodukować elektryczne samochody równie tanio, jak pojazdy ze spalinowymi silnikami, a magazynowanie energii pozwoli na przebywanie dłuższych tras pomiędzy zasilaniami, co znacznie zwiększy ich konkurencyjność wśród potencjalnych nabywców.

Przedtem uważano, że taki poziom cen baterii uda się osiągnąć dopiero w 2025 r. Wydaje się jednak, że te szacunki wykonane przez doradczą firmę McKinsey na początku tego roku okażą się zbyt pesymistyczne, z uwagi na błyskawiczny rozwój rynku oraz nowych technologii. Zdaniem specjalistów, którzy opracowali raport w BNEF w 2024 r. światowy popyt na akumulatory dojdzie do poziomu rzędu 2 TWh.

Przewiduje się, że do 2030 r. światowy rynek baterii dojdzie do wartości 116 mld dolarów, a do tego dojdzie jeszcze wartość, którą tworzy się w łańcuchu dostaw. Według ekspertów Bloomberga wartość rynku baterii szacuje się w bieżącym roku na około 20 mld dolarów, więc potencjał rozwojowy rynku jest w najbliższych latach ogromny.

Analiza wykonana przez Bloomberga wskazuje na to, że w 2019 r. nadal spada cena baterii. To znakomita wiadomość, gdyż baterie stanowią kluczowy element technologii, która pozwoli przejść na transport zero-emisyjny, oraz umożliwi dekarbonizację energetycznego sektora, z uwagi na wydajne magazynowanie energii ze źródeł odtwarzalnych.  Baterie stanowią podstawową technologię wykorzystywaną w konstrukcji aut elektrycznych. Stosuje się je również w stacjonarnych magazynach do robienia zapasów nadwyżek zielonej energii ze źródeł odtwarzalnych, takich jak elektrownie wiatrowe lub panele słoneczne. Wpływa to na stabilizację systemu energetycznego, gdyż magazynowanie energii łagodzi różnice pomiędzy podażą energii a popytem na prąd, które wciąż się zmieniają w zależności od pory dnia i roku..  Bieżący raport wydany przez Bloomberg New Energy Finance podaje, że w 2019 r. przeciętna cena baterii jonowo-litowej obniżyła się do 156 dolarów za kWh. Zaszła więc ogromna zmiana, gdyż w 2010 r. ta cena miała wartość aż 1100 dolarów za kWh.  Co wpłynęło na tak znaczącą obniżkę cen baterii? Według BNEF kluczową rolę odegrała przede wszystkim coraz większa skala produkcji i zakupów elektrycznych samochodów. Na rynek wprowadzono również nowoczesne akumulatory, które cechuje podwyższona gęstość energii.  Przewiduje się, że w przyszłych latach ceny baterii wciąż będą się obniżały. Przyczyni się do tego zmniejszenie kosztów produkcji, dalsza optymalizacja systemu dostaw, oraz wprowadzanie na rynek baterii o nowoczesnej architekturze. Większą wydajność zapewni między innymi rozbudowywanie fabryk, oraz optymalizowanie linii produkujących baterie. Nie bez znaczenia okaże się również dalszy wzrost gęstości energetycznej na poziomie ogniwa oraz katody.  Raport szacuje, że jeśli ceny baterii będą spadać równie szybko i regularnie jak obecnie, dojdą one do poziomu około 100 dolarów za kWh przed 2023 r. Dzięki takim cenom można będzie wyprodukować elektryczne samochody równie tanio, jak pojazdy ze spalinowymi silnikami, a magazynowanie energii pozwoli na przebywanie dłuższych tras pomiędzy zasilaniami, co znacznie zwiększy ich konkurencyjność wśród potencjalnych nabywców.  Przedtem uważano, że taki poziom cen baterii uda się osiągnąć dopiero w 2025 r. Wydaje się jednak, że te szacunki wykonane przez doradczą firmę McKinsey na początku tego roku okażą się zbyt pesymistyczne, z uwagi na błyskawiczny rozwój rynku oraz nowych technologii. Zdaniem specjalistów, którzy opracowali raport w BNEF w 2024 r. światowy popyt na akumulatory dojdzie do poziomu rzędu 2 TWh.  Przewiduje się, że do 2030 r. światowy rynek baterii dojdzie do wartości 116 mld dolarów, a do tego dojdzie jeszcze wartość, którą tworzy się w łańcuchu dostaw. Według ekspertów Bloomberga wartość rynku baterii szacuje się w bieżącym roku na około 20 mld dolarów, więc potencjał rozwojowy rynku jest w najbliższych latach ogromny.  Zdaniem specjalistów BNEF w drugiej połowie lat dwudziestych bieżącego wieku na spadek cen baterii wpłynie przede wszystkim wzrost gęstości energetycznej w ogniwach oraz kompletach baterii. Stanie się to możliwe dzięki rozwojowi i wprowadzeniu do produkcji technologii związanych z anodami krzemowymi oraz litowymi, ulepszonych typów katod, jak również baterii z elektrolitem stałym.  Ocenia się, że dojście do poziomu cen baterii rzędu 100 dolarów za kWh przed 2024 stanowi realistyczną perspektywę, nawet przy uwzględnieniu ewentualnych przeszkód w rozwoju rynku. Nie wiadomo natomiast, czy do 2030 r. akumulatory osiągną ceny rzędu 61 dolarów za kWh. Ta perspektywa wydaje się możliwa do zrealizowania, ale nie wiadomo jeszcze, jak zmieni się sytuacja na rynku, dopracowywanie i wdrażanie nowych technologii, oraz poprawa wydajności obecnych producentów akumulatorów.  Baterie pozwalające na magazynowanie energii elektrycznej z ekologicznych, odnawialnych źródeł stają się coraz bardziej wydajne, a ich ceny nieustannie spadają. Według Bloomberga uważa się, że dynamiczny rozwój rynku, rosnąca popularność samochodów elektrycznych oraz zainteresowanie społeczeństwa zielonymi technologiami sprawi, że w najbliższych latach akumulatory będzie się produkować znacznie taniej.

Zdaniem specjalistów BNEF w drugiej połowie lat dwudziestych bieżącego wieku na spadek cen baterii wpłynie przede wszystkim wzrost gęstości energetycznej w ogniwach oraz kompletach baterii. Stanie się to możliwe dzięki rozwojowi i wprowadzeniu do produkcji technologii związanych z anodami krzemowymi oraz litowymi, ulepszonych typów katod, jak również baterii z elektrolitem stałym.

Ocenia się, że dojście do poziomu cen baterii rzędu 100 dolarów za kWh przed 2024 stanowi realistyczną perspektywę, nawet przy uwzględnieniu ewentualnych przeszkód w rozwoju rynku. Nie wiadomo natomiast, czy do 2030 r. akumulatory osiągną ceny rzędu 61 dolarów za kWh. Ta perspektywa wydaje się możliwa do zrealizowania, ale nie wiadomo jeszcze, jak zmieni się sytuacja na rynku, dopracowywanie i wdrażanie nowych technologii, oraz poprawa wydajności obecnych producentów akumulatorów.

Baterie pozwalające na magazynowanie energii elektrycznej z ekologicznych, odnawialnych źródeł stają się coraz bardziej wydajne, a ich ceny nieustannie spadają. Według Bloomberga uważa się, że dynamiczny rozwój rynku, rosnąca popularność samochodów elektrycznych oraz zainteresowanie społeczeństwa zielonymi technologiami sprawi, że w najbliższych latach akumulatory będzie się produkować znacznie taniej.

Related Posts
Leave a Reply

Your email address will not be published.

nine − 5 =