Od początku tego roku niemalże cały świat boryka się z epidemią Koronawirusa, która to zabiła już tysiące osób. W związku z tym rządy poszczególnych krajów zostały zmuszone do wprowadzania wielu istotnych restrykcji, które to mają na celu skuteczną walkę z koronawirusem. Wydarzenia te w znacznym stopniu przyczyniły się do widocznego spadku konsumpcji energii. [/h2]
Koronawirus a spadek zużycia energii w Europie
Pandemia Koronawirusa w znacznym stopniu odpija się na gospodarce poszczególnych państw europejskich. Skutki kryzysu są coraz bardziej widoczne w tych państwach, w których epidemia rozwija się w błyskawicznym tempie. Otóż w minionym tygodniu, w porównaniu z wcześniejszym tygodniem we Francji oraz Włoszech, gdzie zostały wprowadzone znaczne restrykcje oraz ograniczenia nastąpiła największa redukcja zużycia energii. Te niekorzystne zmiany są widoczne także w naszym kraju, niemniej w nieco mniejszym stopniu.
Narastający w całej Europie kryzys oraz nieustanna walka z koronawirusem powoduje bardzo widoczne ograniczenia w pracy wielu firm oraz w transporcie międzynarodowym. Ta niekorzystna sytuacja przekłada się między innymi w wyraźnym spadku cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla, który w połączeniu z niższym zapotrzebowaniem na energię elektryczną skutkuje występującymi niemalże na całym kontynencie europejskim spadkami cen energii.
Spadek popytu na Energię – dane brytyjskiej firmy Ember
W minionym tygodniu brytyjski think-tank Ember, wcześniej znany na całym świecie jako Sandbag podsumował, że znaczne spowolnienie aktywności gospodarczej, które to zostało spowodowane epidemią koronawirusa obniżyło w ogromnym zużycie energii w całej Europie.
Ta brytyjska firma po dokładnym przeanalizowaniu zużycia energii na podstawie kilkunastu krajów europejskich zauważył, że mimo tego, że pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem w Europie zostały odnotowane już dwa miesiące temu, to najbardziej widoczne ograniczenia aktywności w kwestii zużycia energii są widoczne na Starym Kontynencie dopiero od dziesięciu dni.
Firma Emer podczas wykonywania swej analizy uwzględniła także wpływ, jaki na popyt na energię mogłyby mieć warunki pogodowe. W tym celu specjaliści przyjęli dane szacunkowe, że spadek temperatury o 1 stopień C, oznacza wzrost zużycia energii o około 0, 8 procenta w porównaniu do tej samej pory z wcześniejszego tygodnia.
W okresie od szesnastego do dwudziestego drugiego marca największy spadek zużycia energii odnotowano we Włoszech i we Francji. W państwach tych konsumpcja energii zmniejszyła się stosunkowo tydzień do tygodnia aż o dwanaście procent.
Brytyjska firma Ember odnotowała także, że tydzień wcześniej spadek na popyt energii w państwie włoskim w porównaniu do wcześniejszego tygodnia wyniósł już osiem procent. Reasumując można stwierdzić że w ciągu dwóch ostatnich tygodni nastąpił spadek zużycia energii łącznie wyniósł aż o dwadzieścia procent.
Z kolei włoska firma energetyczna – A2A odnotowała, że średni spadek zużycia energii na Półwyspie Apenińskim spadł przeciętnie o piętnaście procent. Najwięcej, bo aż o dwadzieścia pięć procent spadło zużycie energii w północnej części tego państwa, która to została najbardziej dotknięta epidemią Koronawirusa.
Skutki pandemii, są także mocno widoczne w Hiszpanii. Otóż w tym państwie europejskim w dniach od szesnastego do dwudziestego drugiego marca, w porównaniu z okresem od dziewiętnastego do piętnastego marca nastąpił spadek zużycia energii o dziesięć procent. Z kolei w Austrii w analogicznym okresie nastąpił spadek energii o osiem procent, a w Belgii oraz Irlandii o siedem procent.
Nieco lepsze wyniki zostały odnotowane w naszym kraju. Otóż w Polsce z powodu pandemii koronawirusa spadek popytu na energię wyniósł tylko cztery procent. Jeszcze bardziej zadowalające wyniki odnotowano w Niemczech, gdzie zużycie energii spadło tylko o trzy procent oraz w Wielkiej Brytanii, gdzie popyt na energię zmalał tylko o dwa procent.
Koronawirus a spadek zużycia energii w Chinach
Z kolei Think tank przytoczył liczby, które pokazały w jaki sposób wyglądał spadek popytu na energię w poszczególnych miesiącach epidemii w Chinach.
Zgodnie z przekazanymi danymi w styczniu nastąpił spadek zużycia energii w tym państwie o osiem procent, a w lutym kiedy to doszło do zamknięcia miasta Wuhan spadek wyniósł szesnaście procent.
Obecnie w prowincji Hubei, która to została bardzo mocno dotknięta koronawirusem, zapotrzebowanie na energię jest nadal niższe o trzydzieści procent, w porównaniu z analogicznym okresem z ubiegłego roku.
