Branża OZE – nowe wyzwanie – wzrost zapotrzebowania na surowce do produkcji baterii

Branża OZE – nowe wyzwanie – wzrost zapotrzebowania na surowce do produkcji baterii

Branża OZE napotyka coraz to nowe wyzwania. Świat podejmuje kolejne kroki w celu zmniejszenia emisyjności gospodarek różnych krajów. Nie jest tajemnicą, że instalacje fotowoltaiczne bez magazynów energii to w wielu przypadkach niewykorzystany potencjał tego źródła. Nie pomaga fakt, że magazyny energii to względnie świeża technologia, która ma jeszcze do przebycia pewną drogę, ale mimo wszystko nie stoi w miejscu. Oczywistą konsekwencją jest zwiększenie popytu na surowce niezbędne do produkcji baterii. Jak bardzo wzrósł ten popyt i czy mamy możliwość go zaspokoić?

Trochę liczb na początek

Jakiego magazynu energii będzie potrzeba do przeciętnego domu? Jak zawsze, to zależy. Spokojnie szacując, można przyjąć, że przeciętny dom, jeśli chodzi o zużycie energii elektrycznej, będzie potrzebował od kilku do około 20 kWh magazynu energii.

Ile energii elektrycznej zużywa dom jednorodzinny? Ponownie, to zależy od gospodarstwa, ale można przyjąć, że kiedy mieszkańcy są poza domem, wskaźnik mocy waha się w okolicach kilkuset watów. Po powrocie i uruchomieniu kilku urządzeń, możemy osiągnąć momentami 2 do 4 kilowatów.

To nie jedyne miejsce, gdzie baterie rosną w siłę. Kolejnym kierunkiem jest motoryzacja, która nie przestaje inwestować w samochody elektryczne i hybrydowe.

„Według danych z końca grudnia 2023 r., w Polsce było zarejestrowane łącznie 57 065 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych (BEV). Przez 12 miesięcy ubiegłego roku ich liczba zwiększyła się o 23 651 sztuk, tj. o 52% więcej niż w 2022 r. – wynika z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PZPM i PSPA.” – czytamy na portalu Elektromobilni.pl.

Obecnie dominują baterie litowo-jonowe. Niewykluczone, że w przyszłości spopularyzują się również baterie sodowe.

Jakie surowce są potrzebne do magazynu energii?

Do produkcji baterii używa się wielu komponentów, ale surowcami, o których tu mówimy, są miedź, lit, kobalt i nikiel. Najbardziej kontrowersyjnym materiałem jest kobalt, ponieważ udowodniono, że jego wydobywanie angażowało pracę niewolniczą, w tym dzieci. Firmy pod naciskiem opinii publicznej zobowiązały się do pozyskiwania tego surowca z etycznych źródeł, a dodatkowo inwestują w proces odzyskiwania materiału z recyklingu.

Eksperci twierdzą, że obecnie jest wystarczająca ilość surowców na świecie, a w połączeniu z procesem recyklingu celem jest wykorzystywać w przyszłości minimalną ilość nowo wydobytych surowców.

Moce przerobowe a zapotrzebowanie na surowce do produkcji baterii

Z raportu BloombergNEF wynika, że produkcja w nowo powstających fabrykach akumulatorów na całym świecie w nadchodzących latach przekroczy zapotrzebowanie na ogniwa litowo-jonowe. Wzrost produkcji jest napędzany rosnącym popytem na pojazdy elektryczne oraz rozwiązania do magazynowania energii. Prognozy wskazują, że do końca 2025 roku globalna zdolność produkcyjna przemysłu akumulatorowego będzie ponad pięciokrotnie wyższa niż potrzeba wówczas, co stanowi wyzwanie dla nowych uczestników rynku.

Może to wyjaśniać, dlaczego ceny magazynów energii obecnie maleją.

„Przykładowa cena magazynu o pojemności 7,1 kWh w hurtowni wynosiła w lutym 2023 roku 13 699,08 zł (jest to cena netto). (…) Za ten sam zestaw w lutym 2024 roku trzeba było zapłacić już jedynie 9 948,45 zł (hurtowa cena netto). Oznacza to spadek ceny o 3 750 zł, czyli o około 27%. Jedna kilowatogodzina pojemności baterii jest teraz tańsza niż w zeszłym roku o ponad pół tysiąca złotych. W 2023 roku kosztowała 1 929,45 zł, w tym roku to już tylko 1 401,19 zł.” – czytamy na portalu Globenergia.

Ceny podane w porównaniu są oczywiście cenami w hurtowni, ale wniosek z tego płynie taki, że potencjalnie koszt magazynu energii będzie w najbliższych latach malał.

Branża OZE – czy magazynowanie energii jest niezbędne?

Jeśli chcemy, aby odnawialne źródła energii stały się niezawodnym źródłem energii w przyszłości, magazynowanie wygenerowanej energii jest niezbędne. Bez tego będziemy zależni od pogody, co w przypadku posiadania zapasów nie będzie miało aż tak dużego znaczenia również w kontekście surowców potrzebnych do produkcji baterii.

Obrazek przedstawia, panele fotowoltaiczne zbierające energie słoneczną
Aby odnawialne źródła energii mogły stać się niezawodnym źródłem energii w przyszłości, konieczne jest magazynowanie wygenerowanej energii.

„Po raz kolejny wyprodukowana zielona energia ‘poszła na straty’. Dzięki pięknej pogodzie towarzyszącej nam przez całą majówkę, źródła odnawialne wyprodukowały ponad 380 021 MWh z energii słonecznej i 260 221 MWh z wiatrowej. Niestety duża część przepadła. Ze względu na stosunkowo niskie zapotrzebowanie (wynikające z dni wolnych) konieczne było wyłączenie tych instalacji. Jest to już kolejna sytuacja, w której tracimy energię elektryczną. W zeszłym miesiącu, podczas Świąt Wielkanocnych, nie wykorzystaliśmy ponad 13 000 MWh, a w związku ze zbliżającym się latem – kolejne wyłączenia fotowoltaiki są nieuniknione.” – czytamy na portalu Euros Energy.

Bez magazynowania energii elektrycznej, ciepła i chłodu nigdy nie uzyskamy stabilnego i pewnego źródła energii. Będzie nas czekało marnotrawstwo potencjału, przynajmniej do pewnego stopnia.

Klaudia Markowska
Klaudia Markowska

Interesuję się ochroną środowiska, oraz zagadnieniami związanymi z OZE. Po pracy chętnie spaceruję i spędzam czas na świeżym powietrzu.

Powiązane posty
1 Comment

[…] to bez wątpienia najszybciej rozwijający się rynek Odnawialnych Źródeł Energii w Polsce. Z tego powodu coraz więcej prosumentów biznesowych i indywidualnych wykazuje […]

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie udostępniony.

19 − piętnaście =