Europa stoi w obliczu wyjątkowo trudnych wyzwań w sektorze fotowoltaicznym, które grożą kolejnym kryzysem. Spadające ceny paneli fotowoltaicznych z Azji paraliżują rozwój produkcji w Unii Europejskiej. Europejscy producenci nie są w stanie znaleźć rynku dla swoich produktów, a to prowadzi do dalszego obniżania cen paneli fotowoltaicznych pochodzących od rodzimych europejskich firm. W odpowiedzi, firmy z Azji jeszcze bardziej obniżają ceny swoich produktów. To błędne koło, które się nie kończy, a kryzys tylko się pogłębia.
Spadek produkcji modułów fotowoltaicznych w Europie: ceny na rekordowo niskim poziomie
W ostatnich miesiącach ceny modułów spadły o ponad 25%, osiągając rekordowo niski poziom, poniżej 0,15 euro/W. To przekracza poziomy cen sprzed pandemii i stanowi realne zagrożenie dla planów Unii Europejskiej dotyczących produkcji na miejscu. Spadek cen importowanych paneli fotowoltaicznych stwarza także wyzwania dla konkurencyjności i ożywienia produkcji w sektorze energii słonecznej w Europie. Badania przeprowadzone przez ESMC wśród 15 europejskich producentów modułów fotowoltaicznych wykazały, że produkcja spadła z 9 GW do 1 GW rok do roku do sierpnia br. To dodatkowe wyzwanie dla producentów, którzy muszą radzić sobie z trudnościami na rynku w trzecim kwartale 2023 roku, wynikającymi z inflacji i rosnących ograniczeń w zakresie połączeń sieciowych i zatwierdzania projektów.
Europejska branża fotowoltaiczna wzywa do działań UE
European Solar Manufacturing Council (ESMC) zwróciło się o interwencję Komisji Europejskiej, zdając sobie sprawę, że sektor fotowoltaiczny jest teraz na skraju klęski, a sytuacja może się tylko pogorszyć.Obecnie na świecie mamy do czynienia z nadmierną produkcją modułów fotowoltaicznych, co prowadzi do coraz niższych cen. Producentom zależy na sprzedaży produktów za wszelką cenę, co prowadzi do modyfikacji łańcuchów dostaw surowców, aby używać tych najtańszych. To spowodowało gwałtowny spadek cen surowców, takich jak krzem, oraz cen w całym łańcuchu dostaw modułów, falowników i akumulatorów. W rezultacie europejscy producenci mają trudności ze sprzedażą swoich produktów, które zazwyczaj są droższe od tych z Azji.
SolarPower Europe wezwało Komisję UE do natychmiastowego wsparcia branży fotowoltaicznej. Proponują konkretne środki, takie jak awaryjne zakupy modułów od europejskich producentów oraz utworzenie unijnego banku dla producentów urządzeń fotowoltaicznych. Stowarzyszenie optuje również za przyjęciem ustawy Net Zero IndustryAct, która wprowadzi rygorystyczne kryteria zrównoważonego rozwoju i jakości produktów. To ostatnia szansa na przywrócenie produkcji na terenie Europy i zaprzestanie importu modułów niskiej jakości.
Łącznie w tym roku do Europy ma trafić około 120 GW modułów fotowoltaicznych, co podwaja obecny popyt na kontynencie i stwarza jeszcze większe wyzwania.
Jak wygląda sytuacja na rynku w Chinach?
Również w Azji intensywna konkurencja i słaby popyt doprowadziły do rekordowo niskich cen modułów. To skutek niezdrowej konkurencji na rynku, gdzie nowi producenci próbują zdobyć klientów za wszelką cenę, konkurując głównie ceną.
Ceny paneli fotowoltaicznych z Chin – podsumowanie
Na horyzoncie rysuje się wzrost cen surowców wykorzystywanych do produkcji modułów, takich jak krzem czy folia EVA. Jednak samo to nie rozwiąże problemów sektora fotowoltaicznego. Potrzebne są rządowe regulacje, które zapewnią zdrową konkurencję i ochronę europejskich producentów, którzy nie mogą konkurować z azjatyckimi gigantami.