Jak wygląda polska energetyka? Po 30 latach transformacji krajowej energetyki udział produkcji prądu z węgla w Polsce osiągnął poziom Chin. To z jednej strony imponujący wynik, pokazujący ogromny postęp w dekarbonizacji. Z drugiej jednak strony, należy pamiętać, że emisyjność polskiej gospodarki per capita wciąż jest wyższa niż chińskiej. Oznacza to, że produkujemy więcej CO2 na mieszkańca niż Państwo Środka, mimo podobnego udziału węgla w strukturze energetyki.
Konieczność przyśpieszenia inwestycji w OZE
Należy również zwrócić uwagę na fakt, że Polska wciąż jest uzależniona od importu gazu z Rosji. To uzależnienie stanowi poważne wyzwanie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju i może utrudniać dalszą transformację energetyki. Konieczne jest jak najszybsze zdywersyfikowanie dostaw gazu i przyspieszenie inwestycji w odnawialne źródła energii, aby Polska mogła stać się prawdziwie niezależnym energetycznie krajem.
Jak przebiegała polska transformacja energetyczna?
W 1990 roku Polska zaczęła proces zmian w energetyce, z nadzieją na większy udział gazu i OZE. Udział węgla w produkcji prądu sięgał 98%, a Sejm podjął uchwałę obligującą ówczesny rząd do odejścia od czarnego złota na rzecz gazu i OZE.
Niestety, po dekadzie „transformacji” polskiej energetyki, udział węgla… wzrósł do 99%. Jedyny istotny polski producent turbin wiatrowych, Nowomag, powrócił do produkcji taśmociągów dla górnictwa, nie doczekawszy obiecanych inwestycji w OZE. Chwilę później pierwsze turbiny wiatrowe w Polsce stanęły dzięki dotacjom od duńskich i niemieckich rządów, a nie polskim inwestycjom.
Po 20 latach „transformacji” udział węgla w Polsce wciąż wynosił 90%, a udział OZE wzrósł zaledwie do 7%. Dopiero po ponad 30 latach transformacji spadek udziału paliw kopalnych stał się wyraźny. W 2023 roku 63% energii elektrycznej w Polsce pochodziło z węgla, podczas gdy udział OZE wzrósł do 27%.
Polska dogoniła Chiny… ale tylko w węglu. Czy to powód do dumy?
Choć od 15 lat spadek udziału węgla w produkcji prądu w Polsce i Chinach zachodzi w podobnym tempie, Chiny już teraz wyprzedzają nas w tym zakresie. Udział węgla w chińskim miksie energetycznym spadł już do 61%, podczas gdy w Polsce wciąż wynosi on 63%. Różnica ta może sugerować, że Polska lepiej wykorzystuje węgiel, co przekłada się na niższą emisyjność produkcji prądu. Niestety, to nieprawda. Chiny konsekwentnie wymieniają stare, mało wydajne bloki węglowe na nowoczesne jednostki. Ponadto, 5% energii elektrycznej w Chinach pochodzi z elektrowni atomowych.
Polska w tyle za Chinami pod względem emisyjności energii elektrycznej
Średnia emisyjność 1 kWh energii elektrycznej wyprodukowanej w Chinach w 2023 roku wyniosła 582 g CO2, podczas gdy w Polsce, mimo historycznie niskiego poziomu, wciąż sięgała 662 g CO2/kWh. Oznacza to, że Polska nie tylko dogoniła Chiny pod względem udziału węgla w produkcji prądu, ale też wciąż pozostaje w tyle pod względem emisyjności.
Dlaczego tak się dzieje? Przyczyn jest wiele, a najważniejsze z nich to:
- Polska wciąż opiera się w dużym stopniu na starych, mało wydajnych elektrowniach węglowych.
- Tempo inwestycji w odnawialne źródła energii jest w Polsce wolniejsze niż w Chinach.
- Polska nie posiada elektrowni atomowych, które mogłyby obniżyć emisyjność miksu energetycznego.
Chiny i Polska stoją przed wyzwaniem transformacji energetycznej
Chiny koncentrują się na intensywnym rozwoju odnawialnych źródeł energii, takich jak wiatr i słońce, aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na prąd w szybko rozwijającym się przemyśle i transporcie. Ich ambitne cele klimatyczne obejmują osiągnięcie szczytu emisji przed 2030 rokiem i neutralność klimatyczną do 2060 roku. Już w 2024 roku planują zainstalować ponad 1300 GW mocy OZE.
W Polsce, mimo spadku udziału węgla w produkcji energii, tempo transformacji jest wolniejsze, a inwestycje w OZE są mniejsze. Wciąż opieramy się na starych elektrowniach węglowych, co stawia nas w niekorzystnej pozycji w porównaniu z Chinami.
Polska energetyka – podsumowanie
Polityka energetyczna Polski i polska energetyka musi się zmienić, aby nadążać za trendami światowymi i dążyć do neutralności klimatycznej. Transformacja energetyczna to szansa na budowę czystej i zrównoważonej przyszłości, ale wymaga szybszych działań i większego zaangażowania.
Midong – największa na świecie elektrownia słoneczna w Chinach
[…] infrastrukturę przesyłową. Elektrownia ma znacząco zmniejszyć emisję CO2, wspierając chińskie dążenia do neutralności węglowej do 2060 roku. To najnowszy przykład dynamicznego rozwoju energetyki odnawialnej na […]
Chiny. Partner czy rywal? 35% udziału OZE w Państwie Środka.
[…] wyniósł 61,05% – o porównaniu energetyki naszego kraju z chińską gospodarką pisaliśmy tutaj). Całą resztę wypełniły odnawialne źródła energii i trochę gazu. Pokazuje to ewidentny […]